
Granica to nie tylko linia na mapie. To pierwsza linia obrony, która musi być niezawodna i odporna na wszelkie zagrożenia. W dobie rosnących wyzwań związanych z nielegalną migracją i przemytem nowoczesne technologie odgrywają kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa państwa. Jak działa elektroniczna zapora na polsko-białoruskiej granicy? Jakie rozwiązania technologiczne ją wspierają i dlaczego ta inwestycja ma strategiczne znaczenie?
1. Jak działa elektroniczna zapora rzeczna i z czego wynika jej skuteczność.
2. Skąd pozyskano pieniądze na realizację projektu?
3. Dlaczego projekt ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa wschodniej granicy Polski.
CO OBEJMOWAŁ PROJEKT?
Elektroniczna zapora powstała na 47-kilometrowym odcinku rzecznym wzdłuż Istoczanki i Świsłoczy. To miejsca, które dotąd stanowiły szczególne wyzwanie pod względem ochrony granicy – z racji swojej specyfiki terenowej i ograniczonego dostępu. Dzięki wdrożeniu kompleksowego systemu nadzoru, odcinki te są teraz pod stałym i nieprzerwanym monitoringiem.
System działa 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, wspierając funkcjonariuszy w ich codziennej służbie. Składa się z licznych elementów współpracujących ze sobą w czasie rzeczywistym – tak, by każde potencjalne zagrożenie zostało natychmiast zidentyfikowane i przekazane do odpowiednich służb.
PEŁNA KONTROLA, SZYBKA REAKCJA
Sercem całego systemu jest nowoczesne oprogramowanie, które łączy wszystkie elementy infrastruktury w jedną, spójną całość. Dzięki niemu możliwe jest nie tylko bieżące monitorowanie sytuacji, ale także szybkie podejmowanie decyzji. W przypadku zagrożenia – liczy się każda sekunda, a odpowiednia reakcja może zadecydować o powodzeniu interwencji.
Dzięki pełnej integracji i inteligentnemu zarządzaniu informacją, Straż Graniczna zyskała narzędzie, które pozwala działać szybciej, precyzyjniej i skuteczniej niż kiedykolwiek wcześniej.
CZĘŚĆ WIĘKSZEGO PLANU
Warto podkreślić, że elektroniczna zapora rzeczna to tylko fragment szerszego systemu ochrony wschodniej granicy Polski. Na całej długości granicy z Białorusią funkcjonuje już stalowa zapora o wysokości 5,5 metra, a elektroniczne bariery obejmują dziś łącznie 206 km. Dzięki uzupełnieniu systemu o monitorowane odcinki rzeczne, cały podlaski fragment granicy znalazł się pod stałą, kompleksową kontrolą.

SKĄD ŚRODKI I KTO REALIZOWAŁ PROJEKT?
Inwestycja została sfinansowana z Funduszu Zintegrowanego Zarządzania Granicami w ramach projektu wspierającego bezpieczeństwo zewnętrznych granic Unii Europejskiej. Jej całkowity koszt wyniósł 85,7 mln zł i obejmował zarówno projektowanie systemu, jak i jego budowę, testowanie oraz szkolenie funkcjonariuszy.
DLACZEGO TO TAKIE WAŻNE?
Tylko w 2024 roku Straż Graniczna odnotowała niemal 30 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy w regionie. W obliczu takiej liczby incydentów, inwestowanie w nowoczesne systemy ochrony to nie tylko potrzeba – to konieczność. Dzięki wdrożeniu e-zapory możliwe jest:
- ograniczenie ryzyka nieuprawnionych przekroczeń granicy,
- zwiększenie skuteczności działań służb,
- natychmiastowa reakcja na zagrożenia,
- większe bezpieczeństwo dla wszystkich.
PODSUMOWUJĄC…
Zakończenie budowy elektronicznej zapory to milowy krok w kierunku nowoczesnej i efektywnej ochrony granic. Dzięki sprawdzonym rozwiązaniom, przemyślanej strategii i współpracy z odpowiednimi służbami, granica na odcinku podlaskim zyskała nowy wymiar bezpieczeństwa – oparty nie tylko na fizycznych barierach, ale i inteligentnym nadzorze.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o nowoczesnych systemach monitoringu i integracji zabezpieczeń – skontaktuj się z nami. Chętnie opowiemy o możliwościach, jakie oferuje współczesna technologia w służbie bezpieczeństwa.
Chciałbyś dokładniej zapoznać się z naszymi projektami?